Kizo

Cześć ludzie! Zgadnijcie którym kotem jestem… Mówią o mnie naleśnik, bo całymi dniami wyleguję się jak długi na łóżku i śpię, żeby wieczorem otworzyć moje piękne oczy i rzucić się w pościg za wędką, wtedy jestem szybszy niż Formuła 1! Żadna wędka ani motylek nie staną mi na drodze!

Nie mam jeszcze roku, mieszkam z moim bratem Melkiem, z którym uwielbiamy się wspólnie bawić…i jeść. Ostatnio skończyłem bardzo długą terapię na jakąś straszną chorobę i mówią, że już teraz będę zdrowy! Ciocie obiecały, że zastrzyki się już skończyły i teraz jest jestem na jakiejś obserwacji…wiecie co to takiego? Ja nie, ale powiedzieli, że za dwa miesiące obserwacja się skończy i będę mógł iść do własnego domu!!!

Ale jeżeli chcielibyście mnie adpotować, to nic straconego, możecie mnie adpotować wirtualnie, a w zamian za pyszne puszeczki będziecie dostawać moje fotki i relacje z mojego słonecznego balkonu!